Tempo Ramsowo Wipsowo
Tempo Ramsowo Wipsowo Gospodarze
1 : 2
1 2P 2
0 1P 0
MZGZ LKS Różnowo
MZGZ LKS Różnowo Goście

Bramki

Tempo Ramsowo Wipsowo
Tempo Ramsowo Wipsowo
25'
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
MZGZ LKS Różnowo
MZGZ LKS Różnowo

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Tempo Ramsowo Wipsowo
Tempo Ramsowo Wipsowo
Brak danych
MZGZ LKS Różnowo
MZGZ LKS Różnowo


Skład rezerwowy

Tempo Ramsowo Wipsowo
Tempo Ramsowo Wipsowo
Brak dodanych rezerwowych
MZGZ LKS Różnowo
MZGZ LKS Różnowo
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Tempo Ramsowo Wipsowo
Tempo Ramsowo Wipsowo
Brak zawodników
MZGZ LKS Różnowo
MZGZ LKS Różnowo
Imię i nazwisko
Sławomir Wiśniewski Trener

Relacja z meczu

Autor:

LKS Różnowo

Utworzono:

04.10.2015

Na spotkanie do Ramsowa przyjechała "goła" jedenastka!!! Z czego 3 zawodników z poważnymi kontuzjami. Każdy wiedział, że będzie to ciężki mecz.

Pierwsza połowa chociaż może nie zdecydowanie ale z przewagą gospodarzy. Gra toczyła się na środku boiska, mało sytuacji podbramkowych.Po jednym z kontrataków, gospodarze strzelają z bliskiej odległości gola. Na przerwę niestety schodzimy ze stratą jednej bramki.

Druga odsłona to zupełnie inna gra, agresywna czego wynikiem było sporo kartek, głównie po stronie gospodarzy. Jarys co raz śmielej atakuje bramkę gospodarzy. Bramka wyrównująca pada po błędzie obrońców Ramsowa, Mirek wybija daleką piłkę, która mija dwóch obrońców. Z takiego "ciastka" korzysta napastnik Jarysa, w sytuacji sam na sam nie daje szans bramkarzowi i jest po jeden. Goście poczuli, że mogą więcej zdziałać i ciągle atakowali. Po jednej z kontr pada upragniona bramka dla Różnowa. Krzysztof Syrojć dośrodkowuje piłkę wprost na głowę Rafała Olszewskiego i jest 2:1. Warto dodać, że jest to jego pierwsza bramka w barwach naszej drużyny!  LKS zaczął bardziej szanować piłkę lub po prostu oddalać ją od własnego pola karnego. Ramsowo mogło strzelić w ostatnich minutach wyrównującą bramkę, ale napastnik gospodarzy w sytuacji sam na sam strzelił daleko od bramki.

Ten mecz udowadnia tylko, że trzeba chcieć i dać od siebie trochę więcej, wtedy są bramki i wyniki. Bardzo ambitna walka brawa dla całej ekipy !!!

PS. Kurować się, bo powoli robi się mały szpital, a za tydzień kolejne ważne spotkanie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości