Zwycięska strzelanina we Wrzesinie
Aż dziewięć bramek zobaczyli kibice, którzy niedzielne popołudnie postanowili spędzić na stadionie we Wrzesinie. Nasi piłkarze wygrali 5:4 z gośćmi z olsztyńskich Dajtek do przerwy remisując 2:2. Hattrickiem w tym meczu popisał się grający trener wrzesinian Grzegorz Myślisz a po jednym trafieniu zaliczyli Jacek Kempa oraz Marcin Mil.
O losie spotkania w dużej mierze zadecydowała sytuacja z 30 minuty meczu, kiedy to Dawid Schlegel wślizgiem od tyłu zaatakował napastnika gości, który w odwecie uderzył pomocnika KS-u w twarz powodując u niego rozcięcie skóry. Arbiter prowadzący zawody bez namysłu wyrzucił piłkarza z Dajtek z boiska, a nasz zawodnik obejrzał za faul żółty kartonik.
Grające w osłabieniu Dajtki nie były w stanie nawiązać równorzędnej walki, a miejscowi wzięli się za strzelanie bramek. Niestety przy wyniku 5:2, gra gospodarzy wyraźnie siadła, co bez skrupułów wykorzystali goście. W końcówce meczu olsztynianie (mimo gry w dziesięciu) mocno przycisnęli zdobywając dwie kolejne bramki, a przed stratą kolejnych wrzesinian uratował dobrze dysponowany tego dnia Jakub Chodorowski.
Na szczęście chwilę po zdobyciu przez Dajtki czwartej bramki sędzia zakończył zawody i nasz zespół mógł cieszyć się ze zwycięstwa.
Komentarze