KS wreszcie zapunktował
Po trzech kolejnych porażkach KS Wrzesina w czwartej kolejce B-klasy zdobywa pierwsze punkty w tym sezonie. Spotkanie z LZS Świątki Skolity zakończyło się wynikiem 5:1 dla podopiecznych Grzegorza Myślisza.
Wynik meczu otworzyli gospodarze, którzy objęli prowadzenie w 15 minucie spotkania, wykorzystując sytuację sam na sam z Jakubem Chodorowskim. Kibice z Wrzesiny na wyrównanie nie musieli długo czekać, gdyż już w 16 minucie dobre dośrodkowanie Dariusza Assmanna na bramkę strzałem głową zamienił Daniel Grajewski. Niestety już cztery minuty później, po starciu z bramkarzem gospodarzy, strzelec wyrównującej bramki dla naszej drużyny zmuszony był opuścić boisko z poważnie kontuzjowanym stawem kolanowym. W miejsce filigranowego napastnika wszedł Tomasz Marczak.
W 35 minucie miała miejsce sytuacja, która niewątpliwie miała wpływ na dalszy przebieg tego spotkania. Drugą żółtą a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał zawodnik gospodarzy… sposób w jaki zawodnik LZS-u osłabił swój zespół wydawał się bardzo głupi, gdyż obie kartki zobaczył za niepotrzebne dyskusje z arbitrem.
Wbrew pozorom gra w przewadze negatywnie wpłynęła na zawodników z Wrzesiny, którzy zaczęli grać bardzo nerwowo, czego konsekwencją był faul w polu karnym Adriana Nowaka, po którym sędzia wskazał na jedenastkę. Jednak rzut karny nie od razu oznaczą bramkę, a szczególnie gdy w bramce stoi Jakub Chodorowski, który nie raz już udowadniał, że obrona rzutów karnych to jego specjalność. Golkiper KS-u wyczuł intencję strzelca i pewną interwencją uchronił swój zespół przed stratą gola.
Na drugą połowę piłkarze z Wrzesiny wyszli już w pełni zmobilizowani z mocnym postanowieniem zmuszenia do biegania ekipy gospodarzy.
W 55 minucie strzałem z rzutu wolnego Dariusz Assmann wyprowadził wrzesinian na prowadzenie.
LZS Świątki Skolity mimo gry w osłabieniu wyprowadzał bardzo groźne kontry, z którymi z trudem radzili sobie nasi defensorzy. Po jednym ze strzałów z rzutu wolnego Jakub Chodorowski sparował piłkę na poprzeczkę.
W 72 minucie Adrian Nowak strzałem z woleja podwyższył wynik na 3:1 a minutę później swoją bramkę dołożył jeszcze Piotr Karaś.
Wynik meczu ustalił w 93 minucie Jacek Kempa po dobrym podaniu od Michała Turulskiego.
KS odnosząc historyczne zwycięstwo w Świątkach zainkasował pierwsze punkty w obecnych rozgrywkach. Następne spotkanie nasi piłkarze rozegrają we Wrzesinie z KS-em Łęgajny.
Komentarze