KP Purda - KS Euro-Car Wrzesina 2:1 (0:0)

W IV kolejce B-klasy KS Euro-Car Wrzesina przegrał na wyjeździe z KP Purda 2:1.Obydwie drużyny spotkanie kończyły w dziesięcioosobowych składach po czerwonych kartkach jakie otrzymali zawodnicy tych drużyn w ostatnich minutach meczu. Honorowe trafienie dla wrzesinian zaliczył Paweł Drzewiński, było to zarazem jego premierowe trafienie w nowych barwach.

Praktycznie przez większą część spotkania stroną nadającą rytm meczowy był zespół z Wrzesiny a gospodarze zepchnięci byli momentami do głębokiej defensywy. Z ataków piłkarzy KS-u nie wiele jednak wynikało, a ich gra przypominała walenie głową w mur. Mimo, ze miejscowi gościli na połowie Euro-Caru incydentalnie to wypunktowali nasz zespół wzorcowo, strzelając w drugiej odsłonie dwie bramki. Pierwszą po strzale z rzutu wolnego, drugą po jednej z nielicznych kontr.

Warty odnotowania jest fakt, że drużyna gospodarzy broniącsiędopuszczała się wielu fauli, momentami bardzo brutalnych, na co ciche przyzwolenie dał prowadzący zawody arbiter pan Jurczak Marcin, nie karając sprawców kartkami.Właśnie jeden z takich ataków zakończył udział w meczu Mateusza Assmanna. W dwóch innych sytuacjach podopieczni Roberta Kozłowskiegodomagali się podyktowania rzutów karnych jednak gwizdek sędziego milczał.

W 86 minucie nerwy puściły kapitanowi wrzesinian Tomaszowi Zalewskiemu. Po brutalnym ataku w jego nogi powiedział arbitrowi co myśli o poziomie jego sędziowania za co obejrzał dwie żółte a w konsekwencji czerwoną kartkę. Dwie minuty później zawodnik, który ciął równo z ziemią Zalewskiego dopuścił się kolejnego agresywnego wejścia tym razem w Pawła Drzewińskiego, za co i on został usunięty z placu gry przez arbitra.